Wywid z włoskim muzykiem Marco Rosiello

Uzyskał dyplom w dziedzinie śpiewu lirycznego: Dyplom akademicki pierwszego stopnia w Conservatorio Nicola Sala, z oceną 110 cum laude, pod kierunkiem Marco Luigi Petroni.

Uczestniczył w kursie dydaktycznym wprowadzającym dzieci do opery organizowanym przez Teatro Sociale di Como AsLico - Opera Domani.

Marco Rosiello obecnie jest prezesem Stowarzyszenia Muzycznego, Artystycznego i Kulturalnego "Ad Opera d'Arte", maestro i dyrektorem chóru polifonicznego "Madonna della Libera" w Melizzano oraz ekspertem w dziedzinie edukacji dźwiękowej w różnych szkołach podstawowych między Rzymem a Neapolem.

Muzyk brał udział jako pierwszy tenor w operze Vincenzo Belliniego "NORMA" podczas 12. edycji "Festiwalu Muzyki" Gaulitana w Teatru tal-Opra Aurora na Malcie pod dyrekcją Marco Collina Attarda.

Pomimo młodego wieku Marci Rosiello może pochwalić się licznymi koncertami jako solista i dyrygent chóralny, a także licznymi udziałami w festiwalach i przeglądach.

W ramach spotkań regionalnych i krajowych występował jako tenor i dyrygent: w Teatro Vittorio Emmanuele w Benevento, Papieskim Sanktuarium w Pompejach, Papieskiej Bazylice Santa Rita da Cascia, Papieskiej Bazylice Świętego Piotra w Watykanie, Kaplicy Palatyńskiej Pałacu Królewskiego w Casercie, Bazylice dell'Incoronata Madre del Buon Consiglio w Capodimonte (NA), Katedrze Caserta Vecchia, Kościele SS. Salvatore in Onda w Rzymie, Sanktuarium Miłości Miłosiernej w Collevalenza, Katedrze San Lorenzo w Perugii i kościół San Fortunato w Todi, gdzie znajduje się grób Jacopone da Todi.

Cześć uroczystości muzycznych z udziałem Marco Rosiello były transmitowane na żywo w stacjiach telewizyjnych TV2000 i Tele Padre Pio.

W swojej karierze artystycznej jako dyrygent i tenor współpracuje z uznanymi w kraju i za granicą nazwiskami, takimi jak tenor Blagoj Nacoski; Roberto Bacchini Maestro, dyrygent i kompozytor; Giovanni Proietti Modi Tenor, dyrygent i kompozytor; Don Fabio Massimillo Liturgista i kompozytor oraz solowe głosy chóru diecezji rzymskiej pod dyrekcją monsignora Marco Frisiny, Paola Cecchi, sopran; Mariangela Topa, sopran i Rossella Mirabelli, mezzosopran.

Marco Rosiello może pochwalić się również sukcesami na polu szkolnym, w rzeczywistości wiele Jego działań z uczniami jest często przedmiotem publikacji na stronach społecznościowych Teatro Regio di Parma.

Marco Rosiello został również zaprezentowany podczas ważnej międzynarodowej konferencji poświęconej sopranistce Marii Callas w "Teatro Del Maggio Musicale Fiorentino", podczas której zaprezentowano również pracę Marco Rosiello i niektóre prace Jego uczniów na temat Marii Callas.

Ważna i znacząca jest również Jego współpraca ze spółdzielnią "iCare" diecezji Cerreto Sannita - Telese - Sant'Agata de'Goti.

Rafał Soroczyński: Co zainspirowało Cię do zostania muzykiem?

Marco Rosiello: Do dziś nie potrafię sobie wyobrazić, co mogło mnie skłonić lub zainspirować do zostania muzykiem. Wierzę, że sztuka śpiewu, tak jak ja jestem muzykiem operowym, jak również każda inna artystyczna konotacja, jest wrodzona każdemu człowiekowi, a następnie do niego należy decyzja, czy kultywować ją poprzez naukę i pogłębianie, aby stała się ważną częścią ścieżki życiowej, czy po prostu przekazać ją jako pasję. Wierzę więc, że człowiek od urodzenia ma naturalną skłonność, ośmielę się powiedzieć, że talent związany z osobliwą cechą, z którą się rodzi, ale która z pewnością nie zależy od zdolności do improwizacji.

RS: Ile czasu dziennie poświęcasz muzyce?

Marco Rosiello: Muzyka pochłania dużą część mojego dnia w różnych porach i z góry określonych godzinach. Oprócz projektów muzycznych, które realizuję w wielu szkołach w regionie Kampanii, jestem ekspertem w dziedzinie edukacji dźwiękowej w trzech szkołach podstawowych między Rzymem a Neapolem, więc w różne dni tygodnia uczę najmłodszych dzieci pierwszych podstaw muzyki. Jestem również dyrektorem chóru polifonicznego "Madonna della Libera" wspólnoty Melizzano; to zajęcie sprawia, że jestem bardzo zajęty między próbami z chórzystami i zespołem instrumentalnym. Wreszcie dyryguję małą orkiestrą złożoną z młodzieży o różnym stopniu niepełnosprawności. Krótko mówiąc, muzyka odgrywa fundamentalną rolę w moim życiu

RS: Czy możesz opowiedzieć o swoim pierwszym spotkaniu z muzyką?

Marco Rosiello: Odkąd byłem dzieckiem, muzyka była częścią mojego życia, zawdzięczam tę pasję mojej mamie, która następnie stała się prawdziwym wyrazem emocji i uczuć.

Moje małe miasteczko Melizzano (BN) zawsze cieszyło się chórem polifonicznym, a moja mama zawsze była jego członkiem. Miałem zaledwie trzy lata, kiedy zabrała mnie na wieczorne próby i śpiew polifoniczny, który od razu zagościł w mojej duszy.

RS: kiedy zdecydowałeś się na karierę muzyczną?

Marco Rosiello: Po ukończeniu liceum naukowego w Telese Terme nie byłem zdecydowana, co robić. Pasjonowała mnie fizyka i matematyka, ale po kilku latach nauki na Wydziale Fizyki zdałem sobie sprawę, że moje serce skłania się ku czemuś innemu.

Postanowiłem więc zapisać się do Conservatorio "Nicola Sala" w Benevento, gdzie uzyskałem dyplom pierwszego stopnia w dziedzinie śpiewu operowego, a obecnie kończę studia ze specjalizacją.

RS: Co muzyka wnosi do życia człowieka?

Marco Rosiello: "Tam, gdzie nie docierają słowa, przemawia muzyka"... Wierzę, że muzyka czyni człowieka szczęśliwym, dopełnia go. Uważam, że jest jak "połówka jabłka", która dopełnia duszę. Tak, ponieważ nasza dusza w kontakcie z muzyką żyje w spokoju, w pokoju ... Muzyka pomaga każdej osobie czuć się dobrze, ponieważ przenosi nas z powrotem do "strefy komfortu", w której nie musimy myśleć o problemach, o stresie, którego doświadcza człowiek, ale pomaga się uspokoić, odwrócić wzrok od negatywności. Dzięki mojemu doświadczeniu w dziedzinie muzyki, spotykam się z dziećmi, dorosłymi, osobami starszymi i niepełnosprawnymi, cóż, dla każdego z nich zauważyłem, że muzyka może wnieść radość w ich życie, poprawiając ich nastrój.

RS: Jak muzyka wpływa na Ciebie?

Marco Rosiello: Z pewnością życie z muzyki czyni mnie w pewien sposób "artystą", nie mam na myśli artysty jako sławy, ale naprawdę styl życia.

Muzyka uczyniła ze mnie witalnego młodego człowieka, pełnego energii, czasem nawet wyzywającego. Muzyka daje głos moim myślom, a także moim zmartwieniom i często udaje jej się udzielić odpowiedzi na te niepewności, które pojawiają się w mojej głowie po drodze.

Muzyka towarzyszy mi przez całe życie, to trochę tak, jakby dziecko patrzyło na rodzica i próbowało go naśladować... ponieważ życie z muzyką oznacza naśladowanie jej.

RS: Jakie masz plany na przyszłość związane z muzyką?

Marco Rosiello: Do tej pory nie mam wielkich ambicji, ponieważ robię rzeczy, które sprawiają, że czuję się dobrze i czuję się spełniony. Mam tylko nadzieję, że wszystko to zawsze będę robił z odpowiednią mentalnością i wiarygodnością oraz że nigdy nie stracę pasji, którą mam do muzyki, ponieważ muzyka jest szlachetną sztuką, której nie można postrzegać jedynie jako pracy niezbędnej do zarabiania na życie. Mam nadzieję, że wszystkie różne projekty, których się podjąłem, będą się coraz bardziej rozwijać. Mam nadzieję na coraz bardziej satysfakcjonującą karierę artystyczną jako piosenkarz, ale w życiu czasami trzeba ustalać priorytety i dokonywać wyborów, być może muszę zdecydować, w który "sektor" się zagłębić, a na to chcę poświęcić trochę więcej czasu. Uważam się jednak za szczęściarza, że jestem zaangażowany w muzykę na wiele różnych sposobów.